Naga
prawda
Deska
jest redaktorem,
bez
sęka cnoty wzorem.
Lecz
gdy wyschnie i popęka,
to
jest szparką i bez sęka.
Całe
pliki i pęki
nie
zatkają dziur, gdzie sęki
tam
po nocach przebywały.
Każdy
obły, suchy, mały.
Tyle
dziur i tyle zwady,
co
z zawiścią wraz układy
w
sercach i mózgach lęgną.
Zanim
po prawdę sięgną –
i
jakiś podejmą wysiłek –
to
drzazgę jej wbiją w tyłek.
Prawdę,
aby była bardziej atrakcyjna, czasem wystarczy
zrymować.
Andrzej
Marek Hendzel
|