Witaj na www.hendzel.pl.
To nie błąd, to moja strona.
Andrzej Marek Hendzel
Nowości:
14. 02. 2025 r.
Bitwa pod Stalino
Gdzie owo Stalino jest? W naszej, drodzy Czytelnicy, wyobraźni. Właśnie nie „Drogi Czytelniku.” - by nie uznano, że tylko Ty, drogi Czytelniku, i ja uroiliśmy sobie to miejsce. To miejsce symbol, bo istniejące Lenino, jest pozostałością po obrażającym uczciwość i inteligencję ludzką dziennikarzu, półgłówku, który został sławnym przywódcą ruskiej rewolucji żydowskiej. Cały wszelako rząd sowiecki, z może dwoma wyjątkami, był żydowski. Wszystkie ważniejsze funkcje sprawowali żydzi. Cara i jego rodzinę, po którym wcale nie płaczę, a który jest obecnie ze swoją familią świętym kościoła moskiewskiego, też zabili żydzi...
Więcej... Więcej w PDF...
14. 02. 2025 r.
Ukropa
O czym my tu będziemy mówić? Czy o panującym ponoć w Europie ukropie? O wynikach tego pięknego mitu, jakim jest globalny efekt cieplarniany? A może popuścimy wodzę fantazji i kogoś obsmarujemy? Otóż, nie. Będziemy mówili o Ukrainie i Ukraińcach...
Więcej... Więcej w PDF...
12. 12. 2024 r.
Doba lodówkowa
A co Ty, Hendzel, tu wymyślasz? Jaka doba lodówkowa? Co to za nowotwór słowny? Jakby sławny z czasów nieboszczki „zwis męski”. Tak, ubierze się świnia w garnitur i podwiąże się krawatem i uważa, że przestała być świnią. A przypadłości gatunku pozostaną, nawet, gdy inaczej skonstatuje to na koniec swego „Folwarku zwierzęcego” chudzielinka George Orwell...
Więcej... Więcej w PDF...
30. 09. 2024 r.
Śpiewająca hipokryzja
Myślałem, aby ten tekst dać do mojego Dziennika Muzycznego. Ale nie chciałbym go sobie zaśmiecać takimi ludźmi, choć temat pośrednio łączy się z muzyką. Ale, cóż to? Czyż objawiła się nam jakaś nowa gwiazda z obcojęzycznego nieba? Hipokryzja na festiwal? I czy to ona tak zawodzi ze sceny, radia i telewizora? Pewnikiem, wkradła się już też do internetu. Niech jej ziemia lepką będzie...
Więcej... Więcej w PDF...
24. 09. 2024 r.
Powód powodzi
Najłatwiej zwalić wszystko na Boga. Najchętniej robią to ci, którzy w Boga nie wierzą. Gdy jednak stanie się coś złego, zaraz Bóg winny. Podziękować taki nie umie, poprosić nie umie, ale winny w jego mniemaniu zawsze jest Bóg. To w uproszczeniu podajemy. Poszukajcie w swoim słowniku prostszych słów a przekonacie się, że nie tak łatwo to nakreślić w prostszych. Takie mniemanie ma wielu. Zawsze odpycha winę od siebie, kto wie, że obwiniany jest szlachetny i nie zawsze odpłaci pięknym za nadobne. A ci, którzy nie wierzą w istnienie Tego w ich oczach winowajcy, mają łatwość zganiania na Niego winy, bo myślą, że skoro Go nie ma, to żadna kara ich za to nie spotka...
Więcej... Więcej w PDF...
14. 09. 2024 r.
W obronie poetów
Rozmawiałem ostatnio z karykaturą człowieka. Za upadek swojego ukochanego ugrupowania autokratów budujących oligarchię obwinił kabarety i poetów. Powiedział: „Jeden zrobi z tego kabaret a drugi napisze wiersz.”. Postawił poetów jako największe zło, które sprzeciwiło się autokracji, która ustawą i ślepym a także głupim prawem chciała stworzyć swoje autorytety, którym chciała oddawać pokłony. Mówię o nim, że jest karykaturą, bo potrzeba autorytetu u takiego jest silniejsza niż potrzeba wolności, potrzeba zamordyzmu jest silniejsza niż potrzeba rozsądku. Taki nie oprze się pokusie zaprowadzenia antydemokratycznych przepisów i instytucji, by tylko realizować swoje ciasne potrzeby. I w imię czego?...
Więcej... Więcej w PDF...
02. 09. 2024 r.
Pamięć w cieniu pepeszy
Czy ludziom należy się pamięć. Samym z siebie – nie. Na pamięć trzeba zasłużyć. Czy każdy tak żyje, by o nim pamiętano? Każdy może tak żyć, bo to przywilej dany nam, każdemu z nas, przez Boga. Ludzie jednak robią z tym darem, co chcą. Czemu o tym mówię? Wczoraj o godzinie 16:00 w Klubie Wojskowym „Scena Garnizon” na ulicy 4 marca w Koszalinie pod jedynką otwarta została wystawa prac „Pamięć w fotografii” poświęcona ludziom walczącym o wolną Polskę. Chciałoby się rzec, ludziom Patriotycznego Podziemia i patriotom polskim walczącym w II Korpusie. Jednakże to nie jest takie proste. O autorach wystawy powiemy później...
Więcej... Więcej w PDF...
26. 08. 2024 r.
Port Koszalin
Wczoraj o godzinie 12:00 w Sanktuarium Matki Boskiej Trzykroć Przedziwnej na Górze Chełmskiej w Koszalinie odprawiona została Msza Święta w intencji Portu Koszalin. To druga Msza Święta w tej intencji. Mszę celebrował Ksiądz Janusz Bujak kapelan tego Sanktuarium. Wiara może góry przenosić, ale warunkiem do tego jest, że ta wiara musi istnieć. Miłość jednoczy ludzi we wspólnym wysiłku, pod warunkiem, że ta miłość istnieje. Nadzieja napełnia serca wzruszeniem, które daje siłę wytrwać w najtrudniejszym dziele, pod warunkiem, że ta nadzieja jest...
Więcej... Więcej w PDF...
20. 08. 2024 r.
Autorecenzja
Ten tekst miał mieć tytuł „Szczyt autopromocji”. Jednakże, co w tym niezwykłego, że ktoś sam siebie reklamuje. Gorzej jest, gdy ktoś napisze o sobie coś, co nie koniecznie jest zbiorem pochlebstw. Taki autoimmunologiczny tekst wydać się może raczej szczytem masochizmu, ale niech tam, spróbujmy...
Więcej... Więcej w PDF...
27. 06. 2024 r.
AI-V-AI
Czy sztuczna inteligencja jest jak sztuczna szczęka? Póki co, nie da się wyrwać mózgu z głowy jego użytkownika, by w jego miejsce wstawić jego sztuczny surogat. Zakochani w AI (od artificial intelligence) zawołają zaraz, że nawet odczytać tej sławetnej nazwy nie potrafię, bo co to ma być w tym tytule? Ani to, to nie jest prawidłowe „ejaj” ani polskie „aj”. Jest jak jest, obiekt podstawiony za oryginał musi być taki. Nigdy nie będzie doskonale taki jak pierwowzór...
Więcej... Więcej w PDF...
11. 06. 2024 r.
Odlatywacze
Poetów namnożyło się nam ostatnio jak wilków. Spokojnie wyjść nie można na ulicę, by nie napadł człowieka jakiś poeta. I wszyscy przewalają rzeczywistość przez siebie, jakby trawili puszki po piwie i butelki po burgundzie, potem obdarowując przechodnia swoją wizją trawienia aluminium i szkła. Kopci się takiemu z głowy, bulgoce we wnętrzu i widzisz, jak się wije z rozkoszy, bo wreszcie doszedł do sedna prawdy o Świecie...
Więcej... Więcej w PDF...Odśwież 1 ... 2 ... 3 ... 4 ... 5 ... 6 ... 7 ... 8 Następna
Do góry