Witaj na www.hendzel.pl.
To nie błąd, to moja strona.
Andrzej Marek Hendzel
Nowości:
08. 05. 2025 r.
Wystawa bohaterów
Czy bohaterowie wystawy?... Nie tworzymy tu panegiryku. Ci ludzie ciągle żyją. Jakby na przekór okolicznościom i temu, że to, co ich łączyło, umarło...
Więcej... Więcej w PDF...
29. 04. 2025 r.
Zlikwidować gminę Mielno
Tytuł tego tekstu od razu odsłania mój pogląd na temat nadmorskiej gminy Mielno, która przez jezioro Jamno graniczy z Koszalinem i od samego początku swego istnienia dławi rozwój naszego miasta, okolicy i naszej ukochanej Ojczyzny – Najjaśniej Rzeczypospolitej Polskiej. Jeśli ktoś będzie chciał zaczerpnąć prostych i oczywistych przyczyn tego mojego postulatu, to ten tekst dostarczy mu ich wystarczająco dużo. ...
Więcej... Więcej w PDF...
25. 04. 2025 r.
Książkarnie
Jesteśmy narodem wybitnym. Czytamy bardzo dużo książek. Bijemy w tym Szwajcarię, Holandię, Niemcy i Stany Zjednoczone. O Luksemburgu już nie wspominając. W każdym naszym domu książki leżą na pierwszym miejscu. Nie tylko te popularne, beletrystyka, ale najwięcej jest poezji, muzyki i książek z matematyki. Domy aż puchną od wiedzy a my już dawno pogoniliśmy stąd ciemnotę, żeby nas księża i żydzi w niej nie utwierdzali, aby na nas się łatwiej bogacić...
Więcej... Więcej w PDF...
23. 04. 2025 r.
Koniec regencji
Żyjemy w ciężkich czasach. Lekceważenie tego, przyniesie tylko szkody. Jest tak zwana lista Malachiasza. Pochodzi podobno z XII wieku. Nie wdając się w rozważania, czy jest to autentyczny dokument, czy jakiś falsyfikat ponoć z końca XVI wieku, lista ta zamyka się na ostatnim papieżu, 112 od Celestyna II wybranego w 1143 roku. Kim jest, był lub będzie ten ostatni z listy?..
Więcej... Więcej w PDF...
07. 04. 2025 r.
Bitwa pod Stalino
Gdzie owo Stalino jest? W naszej, drodzy Czytelnicy, wyobraźni. Właśnie nie „Drogi Czytelniku.” - by nie uznano, że tylko Ty, drogi Czytelniku, i ja uroiliśmy sobie to miejsce. To miejsce symbol, bo istniejące Lenino, jest pozostałością po obrażającym uczciwość i inteligencję ludzką dziennikarzu, półgłówku, który został sławnym przywódcą ruskiej rewolucji żydowskiej. Cały wszelako rząd sowiecki, z może dwoma wyjątkami, był żydowski. Wszystkie ważniejsze funkcje sprawowali żydzi. Cara i jego rodzinę, po którym wcale nie płaczę, a który jest obecnie ze swoją familią świętym kościoła moskiewskiego, też zabili żydzi...
Więcej... Więcej w PDF...
14. 02. 2025 r.
Ukropa
O czym my tu będziemy mówić? Czy o panującym ponoć w Europie ukropie? O wynikach tego pięknego mitu, jakim jest globalny efekt cieplarniany? A może popuścimy wodzę fantazji i kogoś obsmarujemy? Otóż, nie. Będziemy mówili o Ukrainie i Ukraińcach...
Więcej... Więcej w PDF...
12. 12. 2024 r.
Doba lodówkowa
A co Ty, Hendzel, tu wymyślasz? Jaka doba lodówkowa? Co to za nowotwór słowny? Jakby sławny z czasów nieboszczki „zwis męski”. Tak, ubierze się świnia w garnitur i podwiąże się krawatem i uważa, że przestała być świnią. A przypadłości gatunku pozostaną, nawet, gdy inaczej skonstatuje to na koniec swego „Folwarku zwierzęcego” chudzielinka George Orwell...
Więcej... Więcej w PDF...
30. 09. 2024 r.
Śpiewająca hipokryzja
Myślałem, aby ten tekst dać do mojego Dziennika Muzycznego. Ale nie chciałbym go sobie zaśmiecać takimi ludźmi, choć temat pośrednio łączy się z muzyką. Ale, cóż to? Czyż objawiła się nam jakaś nowa gwiazda z obcojęzycznego nieba? Hipokryzja na festiwal? I czy to ona tak zawodzi ze sceny, radia i telewizora? Pewnikiem, wkradła się już też do internetu. Niech jej ziemia lepką będzie...
Więcej... Więcej w PDF...
24. 09. 2024 r.
Powód powodzi
Najłatwiej zwalić wszystko na Boga. Najchętniej robią to ci, którzy w Boga nie wierzą. Gdy jednak stanie się coś złego, zaraz Bóg winny. Podziękować taki nie umie, poprosić nie umie, ale winny w jego mniemaniu zawsze jest Bóg. To w uproszczeniu podajemy. Poszukajcie w swoim słowniku prostszych słów a przekonacie się, że nie tak łatwo to nakreślić w prostszych. Takie mniemanie ma wielu. Zawsze odpycha winę od siebie, kto wie, że obwiniany jest szlachetny i nie zawsze odpłaci pięknym za nadobne. A ci, którzy nie wierzą w istnienie Tego w ich oczach winowajcy, mają łatwość zganiania na Niego winy, bo myślą, że skoro Go nie ma, to żadna kara ich za to nie spotka...
Więcej... Więcej w PDF...
14. 09. 2024 r.
W obronie poetów
Rozmawiałem ostatnio z karykaturą człowieka. Za upadek swojego ukochanego ugrupowania autokratów budujących oligarchię obwinił kabarety i poetów. Powiedział: „Jeden zrobi z tego kabaret a drugi napisze wiersz.”. Postawił poetów jako największe zło, które sprzeciwiło się autokracji, która ustawą i ślepym a także głupim prawem chciała stworzyć swoje autorytety, którym chciała oddawać pokłony. Mówię o nim, że jest karykaturą, bo potrzeba autorytetu u takiego jest silniejsza niż potrzeba wolności, potrzeba zamordyzmu jest silniejsza niż potrzeba rozsądku. Taki nie oprze się pokusie zaprowadzenia antydemokratycznych przepisów i instytucji, by tylko realizować swoje ciasne potrzeby. I w imię czego?...
Więcej... Więcej w PDF...
02. 09. 2024 r.
Pamięć w cieniu pepeszy
Czy ludziom należy się pamięć. Samym z siebie – nie. Na pamięć trzeba zasłużyć. Czy każdy tak żyje, by o nim pamiętano? Każdy może tak żyć, bo to przywilej dany nam, każdemu z nas, przez Boga. Ludzie jednak robią z tym darem, co chcą. Czemu o tym mówię? Wczoraj o godzinie 16:00 w Klubie Wojskowym „Scena Garnizon” na ulicy 4 marca w Koszalinie pod jedynką otwarta została wystawa prac „Pamięć w fotografii” poświęcona ludziom walczącym o wolną Polskę. Chciałoby się rzec, ludziom Patriotycznego Podziemia i patriotom polskim walczącym w II Korpusie. Jednakże to nie jest takie proste. O autorach wystawy powiemy później...
Więcej... Więcej w PDF...Odśwież 1 ... 2 ... 3 ... 4 ... 5 ... 6 ... 7 ... 8 ... 9 Następna
Do góry