Witaj na www.hendzel.pl.
To nie błąd, to moja strona.
Andrzej Marek Hendzel
Nowości:
2. 11. 2020 r.
O gniem i meczem
Dziś jest rocznica śmierci mojego dziadka. Kim był mój dziadem? Rolnikiem. Przed II Wojną Światową poza krótkim okresem zwyczajnego poboru do wojska Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej, gdzie był wyróżniającym się kawalerzystą, co mu pozostało do śmierci, był chłopem. Ten jego nieco bajerancki styl bycia, fantazja ułańska – czyli kitowanie o różnych sprawach – to jednak coś, co wspominam z kluską w gardle. Czyli jakieś kwalifikacje do tego, by mówić o chłopstwie, mam...
Więcej... Więcej w PDF...
16. 10. 2020 r.
Ołówek bezołowiowy
A to co znowu? Znowu koszalińskie myślenie. To już nie bardzo… Koszalin tu nie ma nic do rzeczy. Ołówek, który znamy, i jest robiony z grafitu z dodatkiem glinki kaolinowej, to wynalazek XIX-towieczny. Zasługa pewnego absolwenta Harvardu i twórcy amerykańskiego liberalizmu. Tego prawdziwego, gdzie dla ludzi kochających wolność, napastliwe państwo było jeszcze tylko utrapieniem, a nie łupem jak dzisiaj u neoliberałów. Płacił podatki drobną monetą, by to państwo miało co robić za jego pieniądze...
Więcej... Więcej w PDF...
01. 10. 2020 r.
Dziura pod mennicą
Czyżbyśmy tu planowali jakiś podkop i z jakimś kasiarzem włam do mennicy? Wszak na zdjęciu1 widać jak wół, że to Mennica Państwowa w Warszawie widziana z żabiej perspektywy dziury na pierwszym planie. Trochę autor zdjęcia rzuca cień na sprawę, ale jak tu uciec przed własnym cieniem, gdy chce się zrobić takie zdjęcie ze światłem w plecy? Czy nie fotogeniczna wystawa warszawskiego krajobrazu i warszawskiej ulicy?...
Więcej... Więcej w PDF...
29. 09. 2020 r.
Ohyda COVID-a
Ponoć są dwie szkoły: jedna mówi, że to wszystko prawda, że to prawdziwa pandemia, kara od Boga a druga, że to wymysł, że to spisek, że masoni, żydzi i tak dalej. Niestety widzę to zupełnie inaczej i ciągle uważam, że wirus ten ma cechy haplogrupowe haplogrupy zachodnioeuropejskiej. Oczywiście teraz obraz się rozmazał zupełnie, bo nadmiar informacji to najgorsza rzecz dla zdobywania wiedzy...
Więcej... Więcej w PDF...
24. 09. 2020 r.
Lex jest jak kleks
I co znowu ta łacina? A może to imię kota? Tego inspiratora ochrony praw zwierząt futerkowych w Polsce? Koszalin jest ciągle w Polsce, bo jeszcze go zdradliwe pisiory nie oddały Niemcom, ale termin już blisko bo mało czasu do 1-go maja 2021 roku, gdy wygaśnie ustawa o wstrzymaniu sprzedaży ziemi. Sprawdźcie w naszej wyszukiwarce ustaw www.telksinoe.pl . Ustawa z 2016 pozycja 585. Linka nie podaję, bo ustawy pływają także i u nas, bo stale w nich majstrują, zmienia się (wstecznie) liczba ustaw w postaci jednolitej na stronie Sejmu i numeracja u nas także pływa...
Więcej... Więcej w PDF...
22. 09. 2020 r.
Prawo do żartów
Poważni ludzie z ich nadętymi minami. Oj, bo zaraz polubię Ukraińców, że na prezydenta wybrali sobie błazna. Dziś mówią z łacińska – komika. Ale błazen to błazen. Ktoś chce, żeby nimi rządził pajac, to ma za swoje. Ale, czy ci nasi tutaj to nie są bezetatowi pajace, którzy uciekli jak małpy z cyrku? Nasz Stańczyk, symbol zatwardziałych konserwatystów, czyli naszej zasiedziałej prawicy, czy to nie ta sama tradycja poważnych ludzi?...
Więcej... Więcej w PDF...
17. 09. 2020 r.
Teoria teorii spiskowych
Wypada poukładać podstawy teorii, o których tak wielu mówi, stosując je jako wytrychy. Wystarczy powiedzieć „to teorie spiskowe” a już rozmówca zostaje zagoniony w kozi róg. I obojętne czy to: Nowy Jork, Paryż, Warszawa czy Koszalin. A jak się to ma jeśli idzie o podstawy wszelkich teorii?...
Więcej... Więcej w PDF...
15. 09. 2020 r.
Szatkownik
Dziś jest taki dzień, że trzeba by napisać o Koszalinie, ale nie chcę, by, to w końcu moje miasto, Koszalin stał się powszechnym pośmiewiskiem w Polsce i na Świecie. Odpuszczę to sobie dzisiaj, choć korci człowieka, aż piszczy. Wystarczy, że rzucę wspomnienie z ryneczku w naszym mieście, który wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy...
Więcej... Więcej w PDF...
10. 09. 2020 r.
Umoczone drewno
Z jedną sprawą muszę wziąć rozbrat. Niedawno umarł profesor Jan Szyszko. Niestety poseł obecnie rządzącej ekipy miernot. Nie przypuszczałem, że dożyję czasów, gdzie władze będą jeszcze głupsze niż władza za nieboszczki komuny. Gdzie w każdym słowie jest wyłącznie propaganda i oby chociaż sukcesu a to tylko bałamutne frazesy, z których nic nie wynika...
Więcej... Więcej w PDF...
08. 09. 2020 r.
Zające prawa polskiego
Skąd się bierze poczucie niestabilności prawa polskiego? Czy to znowu Koszalin padający na liny, żeby nie wypaść z ringu? Okładają go przeróżni specjaliści o nawijania makaronu na uszy a ten słaniając się jakoś stoi na nogach, choć to coś, co się z nim dzieje, trudno nazwać walką. Raczej za ten stan rzeczy wyłączną winę ponosi nadpobudliwy Ustawodawca i bierny w swym samozadowoleniu Naród. Ale czy na pewno polski?...
Więcej... Więcej w PDF...
03. 09. 2020 r.
Pieśń pijacka
I znowu się zaczęło od Koszalin. Ten Koszalin to jakiś taki podżegacz do boju. Mieszkańcy tego miasta nic o tym nie wiedzą, bo mają na to… Tu sobie sami dośpiewajcie, co. A Ty, drogi Czytelniku, się nie wykrzywiaj, że pisze o Koszalinie. Warszawa to taki duży – a przynajmniej nieco większy – Koszalin. Od nas się zaczął Protest Rolników, bo tu dyrektorował pewien radny złodziej sklepowy, jak to mawiano – jumol. I rolników nieco… I tu sobie dośpiewaj...
Więcej... Więcej w PDF...Poprzednia 1 ... 2 ... 3 ... 4 ... 5 ... 6 ... 7 ... 8 Następna
Do góry